Czy w swojej pracy słyszycie lub czytacie o metodologii danych, metodologii prowadzenia projektów, metodologii analiz? A czy te sformułowania odnoszą się do nazwy dyscypliny naukowej albo do zespołu naukowo opracowanych metod? Nie? Są więc błędne! Powinno być tu zastosowane słowo „metodyka”.
Dlaczego? Ano dlatego, że metodologia to nauka – nauka o metodach badań naukowych stosowanych w danej dziedzinie wiedzy (wg SJP PWN). A zatem używanie tego słowa w kontekście podanym powyżej nie pasuje.
Pasuje tu jednak inne słowo: metodyka. Metodyka to zbiór zasad dotyczących sposobów wykonywania jakiejś pracy (wg SJP PWN). Możemy więc mówić o metodyce pozyskiwania danych źródłowych wprowadzonej przez daną organizację, o metodyce przeprowadzenia badania statystycznego przez daną firmę i tak dalej.
Dla dopełnienia tematu: metoda to sposób postępowania stosowany świadomie i mający prowadzić do osiągnięcia zamierzonego celu (wg SJP PWN). Można więc powiedzieć, że używanie wybranych metod składa się na metodykę, a teoretyczna wiedza (nauka) o metodach to metodologia.
Bardzo trafny przykład użycia otrzymałam w komentarzu pod niniejszym postem na LinkedIn. Jeden z czytelników mianowicie napisał:
Metodyki prowadzenia projektów (zwinne, kaskadowe, Price2 itp.) powstały w wyniku badań. Metodologia prowadzenia projektów jest wykładana na uczelniach. Metodologia pozyskiwania i analizy danych (np. doświadczalnych w fizyce) też istnieje – w jej wyniku powstały metodyki bazujące na metodach graficznych, analitycznych i numerycznych.
Czyli, podsumowując, metodologia to nauka, dyscyplina naukowa, praca naukowo-badawcza czy wspomniany zespół naukowo opracowanych metod. Natomiast, tak jak napisałam, jeśli to sformułowanie nie odnosi się do powyższej definicji, to nie jest stosowane poprawnie. W wielu firmach nadużywa się słowa „metodologia” do czegoś co nią nie jest, a co jest ewidentnie „metodyką”. Takie zapożyczenie z angielskiego, które ma mądrzej brzmieć… 😉