Jak, gdy, jeśli, skoro – kiedy stosować?
Kto tak robi, niech się wstydzi
Jaki jak jest, każdy widzi.
„Jak” jest z nami od dawna. Jest wygodny, bo krótki; uniwersalny, bo nie trzeba pamiętać trzech innych słów; kosmopolityczny (od Nepalu po rosyjskie kak); no i powszechnie, a to znaczy, że statystycznie błędnie stosowany.
- Błąd 1. „Jak wrócę do domu, pójdę spać„. Użyty do określenia czasu. Powinno być „Gdy…”. (To słyszę w mowie potocznej, a nawet widzę w książkach.)
- Błąd 2. „Jak to zrobisz, pożałujesz„. Użyty do określenia sekwencji przyczynowo-skutkowej w przyszłości. Powinno być „Jeśli…”.
- Błąd 3. „Jak nabałaganiłeś, to teraz posprzątaj„. Podobnie jak w przypadku 2, ale odnosi się do czynności już dokonanej lub odbywającej się w teraźniejszości. Tutaj poprawna byłaby konstrukcja „Skoro…”
A więc „jak” jest traktowany zgodnie z typowo polskim „Jak cię mogę…”
PS. W filmach, w analogicznych przypadkach, anonsują: „Po raz pierwszy na dużym ekranie….”. Na #StopBykom zaś ogłaszamy: to jest pierwszy post nowego autora! Szymon jest tłumaczem z języka angielskiego na język polski. Zajmuje się przede wszystkim przekładem książek i opowiadań, w tym głównie literatury z kategorii fantastyka i fantasy.
PSS. Nie nadużywaj słowa „jak” – spróbuj zastąpić go „gdy, jeśli, skoro”. Tak będzie atrakcyjniej, a Twoje teksty czy wypowiedzi będą ciekawsze i bardziej urozmaicone! 🙂
…i łatwo wymówić, a od gdy czy jeśli boli głośnia 🤣
To mi wygląda na rusycyzm. Czyli wygląda jak rusycyzm.