Akcja #StopBykom
O co chodzi?
Krótka historia
Wszystko zaczęło się pod koniec marca 2020 r. od moich prywatnych postów nt. poprawnej polszczyzny publikowanych w serwisie LinkedIn. W zamyśle miały one pomagać czytelnikom w unikaniu najbardziej popularnych, a jednocześnie psujących wizerunek, błędów językowych. Wpisy te spotkały się z serdecznym przyjęciem, szerokim odzewem i słowami poparcia, ale nie tylko. Wielu użytkowników pisało mianowicie, że taka akcja jest potrzebna.
Znalazł się też taki Użytkownik, który postanowił konkretnie ją wesprzeć. Michał. Zaproponował połączenie sił celem stworzenia kampanii internetowej, która będzie szeroko propagować inicjatywę poprawnego wysławiania się i pisania. Zajął się technicznymi aspektami projektu i wymyślił historyczne nawiązanie, a ja piszę teksty i uczę się samodzielnie dziergać niniejszą stronę. Jest więc nas na razie dwoje, ale wierzymy, że z czasem będzie tu cała Polska. Dołącz do nas!
Polski internet…
…zaśmiecony jest wszelkiej maści bykami językowymi – spróbujemy go oczyścić?! Przy Twoim wsparciu możemy dotrzeć do każdego zakątka sieci, do właścicieli stron www, do uczestników forów dyskusyjnych, do komentujących posty. Możemy dawać im przykład pisząc poprawnie, ale możemy też delikatnie zwracać uwagę, gdy robią błędy. To nie wymaga wysiłku, wystarczy odrobina dobrej woli, aby pochylić się nad jednym czy drugim bykiem.
Użytkownicy internetu, którzy mają do siebie dystans, dbają o swój wizerunek oraz cenią profesjonalizm, powinni reagować pozytywnie na chęć udzielenia im takiej bezinteresownej porady. Dzięki temu jest duża szansa, że poświęcą trochę czasu i uwagi na poprawną pisownię czy prawidłowe wypowiadanie się, na czym wszyscy skorzystamy.
Czy to walka z wiatrakami? Nie! Z bykami 😉
Jaki pomysł?
Próba reaktywacji czy odgrzewany kotlet? Czy tym razem się uda?